05 sierpnia 2015

Kultura czytania

Witam!
   Zapewne większość moli książkowych ma swoje ulubione zakładki do książki, ulubione miejsce do czytania oraz ulubiony kubek z którego popija sobie herbatkę (podczas czytania rzecz jasna). Dzisiaj opowiem wam nieco o mojej kulturze czytania. Zapraszam! 


Książki z mojej biblioteczki oraz własnoręcznie wykonane zakładki.

   Zasada 1- podczas czytania książki, która należy do mojej osobistej biblioteczki, zawsze używam własnoręcznie wykonanej zakładki. Oto kilka z nich:


Zakładki z jednej strony


Te same zakładki tylko, że z drugiej strony

   Jak widać na wyżej załączonym obrazku, nie wszystkie te zakładki się udają. Na pierwszej z nich zostały brzydkie ślady po kleju (to chyba wina papieru, na innych nic takiego nie widać). 
   A oto kolejne zakładki. Skończyłam je robić godzinę temu.

                         

   To mieli być kotek i myszka... No co?! Niestety ale Bóg nie wyposażył mnie w talent plastyczny! Talent do pisania, bałaganienia i do ciągłego gadania tak, a w plastyczny już nie! 
   Dopiero teraz zorientowałam się, że te oprawki okularów powinny im zachodzić za uszy a nie jakoś tak bezwiednie zwisać. E tam! Już i tak za późno!

   Zasada 2- wszystkie moje zakładki trzymam w ręcznie pomalowanym i udekorowanym pudełku. 




   Przyznaję się! Jestem uzależniona od różowego koloru i słodziutkich kokardek! Mam już 17 (i pół!) lat a mam upodobania jak jakieś małe dziecko... 

   Zasada 3- gdy książka jest bardzo ciekawa i wciągająca, siadam na moim wygodnym fotelu,  i tam dokańczam jej czytanie. Nie wiem w zasadzie kiedy zaczęłam tak robić ale już mi to jakoś zostało. 


   Moje koleżanki nazywają ten fotel "tronem władcy" XD. Chyba dlatego, że jest z niego widok na cały mój pokój. Obserwujesz wszystkich i masz nad nimi kontrolę B| 
   Fotel znajduje się zaraz obok klatki mojej świnki morskiej- Malinki. 

   Zasada 4- nigdy nie przynoszę do szkoły książek z mojej biblioteczki lub tych, które pożyczyłam od koleżanki. Mogę przynieść jedynie te z biblioteki. To jest bardzo ważna zasada ponieważ chroni ona książki przed zniszczeniem i pomięciem. 

      Zasada 5- tytuł każdej przeczytanej książki zapisuję w moim folderku. Pod koniec roku liczę ile książek udało mi się przeczytać oraz robię podsumowanie książkowe. 



   A czy wy też macie jakieś swoje dziwne przyzwyczajenia związane z książkami? Ups! Przepraszam! Nie dziwne przyzwyczajenia  tylko kulturę książkową? Piszcie w komentarzach!

See you
Kamila
UDOSTĘPNIJ TEN POST

18 komentarzy :

  1. ale słodkie zakładki! Ja zazwyczaj czytam pdf, więc nie mam takich ładnych ozdobników.
    Pozdrawiam.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zakładki :D A zdadzisz jakie maleństwo mieszka w tej klatce? ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ale fajna notka!
    Ja również mam swoją kulturę czytania. ;D Przede wszystkim mój bujany fotel – klasyk! Własna zakładka. Kubek parującego kakao. I mogę zaczynać. Twoje zakładki są meega! Kotek i myszka rządzą! Obserwujemy? Ja już i czekam na Ciebie! <3
    Buziaki,
    Jo H.
    swiat-zwariowaneej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam żadnych dziwnych przyzwyczajeń. Najlepiej za to czyta mi się w nocy. Nie potrzebuje do tego jakiegoś specjalnego miejsca.
    Nawiasem mówiąc masz ładny charakter pisma.

    Mój kawałek internetu

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny post.:)
    Wszystkie zakładki, a zwłaszcza te twoje, są śliczne:) Ja niestety żadnej jeszcze nie mam, bo stare zostały, a ja jakoś nie miałam okazji zakupu nowych. Teraz jednak mam motywację, bo jak patrzę na tą twoją "kolekcję" to aż zazdroszczę:)
    Ja nie mam stałego miejsca do czytania, czytam wszędzie, w każdym miejscu, ale jako takie udziwnienie powiem, że nienawidzę czytać w łóżku. :P
    Dobry pomysł z tym całorocznym podsumowaniem:) Od 2016 na pewno zacznę.
    "Hopeless" <3 Daaaj przeczytaaać :D
    Pozdrawiam i zapraszam na pierwszą recenzję.:)
    wyspa-ksiazek1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam wszędzie, gdzie się da :) Teraz głównie na leżaku w ogrodzie ze względu na sprzyjającą pogodę. Tych zakładek z wąsikami używasz tylko w domu? mogłyby się zniszczyć w damskiej torbie pełnej drobiazgów. pozdrawiam :)
    http://wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne zakładki ^^. Zwłaszcza te wąsate są przeurocze :D!
    Ja jakoś sobie nie mogę znaleźć fajnego pojemniczka na zakładki, więc leżą luzem :< Ale uwielbiam zakładki, mogłabym mieć ich tonę <3 Czasem zgarnę gdzieś z księgarni, a czasem coś sama zrobię, różnie bywa :). Na razie moją ukochaną jest jedna, którą zrobiłam już dłuższy czas temu na podstawie okładki "Miasta Śniących Książek". Już cała pożółkła, ale i tak nie wyrzucę :P.
    Ja to mam osobny (już trzeci z kolei xD) notesik, gdzie zapisuję wszystkie swoje recenzje, a dopiero potem przepisuję na komputer na bloga :).
    City of Dreaming Books

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jako zakładek używam metek (no, mam jedną robioną z Simon's Cat ^^). Muszę zrobić kilka ciekawych.
    Jak ja kocham czytać. Najlepiej czyta mi się w nocy, w łóżku przy lampce, ale mogę to robić gdziekolwiek.
    Dziwnych zwyczajów związanych z kultura czytania nie mam. A książki ze swojej biblioteczki do szkoły czasem noszę, ponieważ często pożyczamy sobie książki ze znajomymi.
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zakładki :) Ja najczęściej używam papierowej torebki po nasionach albo zakładek znalezionych w książkach z księgarni, tylko jedną kupiłam jako pamiątkę z wakacji :)
    Poza tym uwielbiam czytać podczas deszczu przy otwartym na oścież oknie i wdychać zapach mokrej ziemi - zawsze wtedy robię sobie kubek gorącej herbaty, siadam na fotelu, przykrywam się kocem i opieram stopy o parapet - najlepsza pozycja do czytania na świecie <3

    Weronika z lubieduzoczytac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też używam tylko własnoręcznie zrobionych zakładek :)
    Czasem się udają a czasem nie, ale i tak mam ogromną satysfakcję xd
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam dokładnie tak samo z zasadą 4 i 5. Strasznie lubię ręcznie robione zakładki, większość moich sama zrobiłam ^^
    Pozdrawiam :*
    cynamonkatiebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazwyczaj biorę pierwszą lepszą kartkę, aby tylko szybko włożyć do książki i zająć się czymś innym.. ale pomysł na zrobienie takiej jest bardzo dobry :)
    Masz śliczny pokój <3

    Mackenzie. ;3
    http://mackenziexox.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie pięęęękne zakładki i pudełeczko na nie! Pozwól, że podkradnę od Ciebie ten sposób z przechowywaniem zakładek. Ostatnio zaczęłam takowe chomikować. :p A co do listy... Moja lista to Lubimyczytać, a także zakładki na moim blogu. Niby wolę wszystko pisać ręcznie, ale akurat listę książek łatwiej jest mi trzymać w internetach. ;)

    Bo kocham czytać!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zakładki przecudowne! Ja natomiast najlepiej czuje się czytając jaką kółkiem książkę na "moim tronie" (łóżku).
    Zakładek nie używam.
    Pozdrawiam i zapraszam
    http://i-think-this-book-is-funny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz talent plastyczny! To ja nie mam takiego talentu ;P
    Zakładki cudowne :* kocham czytać <3
    Twój blog jest świetny :) A posty jeszcze lepsze !!
    Pozdrawiam,
    Zapraszam do siebie : atkasblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jak czytam, to czytam w szkole, autobusie, łóżku (najczęściej - w nocy czy popołudniem)... Zakładki są cudowne, łaaa :) ja mam takie zakładki, jakie mi się nawiną. Te, co w bibliotece rozdają na przykład. A listę przeczytanych książek prowadzę w pamiętniku i na blogu :)

    Nowa recenzja, zapraszam!
    www.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakładki mi się bardzo podobają, a i fotelik jest całkiem, całkiem :) Ja raczej nie mam dziwnych - jak to ujęłaś - przyzwyczajeń, ale zawsze coś. Mi najlepiej czyta się przy biurku, lub pod kołderką, a szczególnie w zimie :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.